środa, 4 sierpnia 2010

wiedza

Wiem, ile biore ze soba ksiazek! 7,5 kg! ;)
Wiza do Indii ogarnieta (Aska, dzieki raz jeszcze za wypytywanie hehe). Do odebrania jest w pt.
I ladowarka tez do Macka mojego i aparat. No wszystko sie jakos ulozylo...
Jutro impreza i koncert.
Fajnie.

3 komentarze:

  1. ależ nie ma za co kochana!
    powiedz tylko skąd te załamania pogody przy okazji twoich wyjazdów?!?!?!?!?!

    OdpowiedzUsuń
  2. a tego to ja juz nie wiem.
    ale dzis bylo chyba dobrze, nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. no nie było źle... ale deszcz padał tylko wtedy kiedy zostawialysmy Cie na lotnisku..... potem juz nie

    OdpowiedzUsuń